Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
PauluSJ
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 13:14, 22 Mar 2009 Temat postu: czy są jeszcze jakies granice? |
|
|
Jest taka książka [z tego co pmiętam ze szkoły średniej], która nazywa się Granica. Te rekolekcje też miały w pewien sposób dotyczyć "Granic", aczkolwiek chodziło o pokazanie, że tak na prawdę to granica jest dosyć prosta do przekroczenia - trzeba ją tylko zauważyć.
Co Wy na to?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Joanna
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 9:39, 26 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
KAŻDY Z NAS MA SWOJE GRANICE,KTÓRYCH MUSI PILNOWAĆ ŻEBY ICH NIE PRZEKROCZYĆ,CHOĆ CZASEM JEST TO TAKIE TRUDNE:)ALE PO TO JESTEŚMY BY WALCZYĆ Z SWOIMI SŁABOŚCIAMI I POKONYWAĆ TRUDNOŚCI W NASZY CODZIENNYM ŻYCIU:)POZDARWIAM
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
PauluSJ
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 0:22, 27 Mar 2009 Temat postu: granica |
|
|
granice można postrzegać jako coś czego nie można w życiu przekroczyć, ale można jeszcze na to spojrzeć inaczej.
granicą może być również coś co powinniśmy przejść, aby wejść do nowego życia...
co to może być?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Joanna
Dołączył: 23 Mar 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 10:01, 27 Mar 2009 Temat postu: |
|
|
pozbyć się granicy lęku i obawy np przed śmiercią:)ale również przed każdym codziennym zadaniem i świadaomością wypywającą,że to wszystko ma jakiś sens:)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
m.
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki WLKP
|
Wysłany: Pią 14:44, 10 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
dla mnie największą granicą jest lenistwo. Staram się je codziennie pokonywać, bo ono każdego dnia chce zniszczyć moje plany i marzenia. Trudną do przekroczenia (lub może pokonania) granicą może być też egoizm, który sprawia, że całe życie koncentrujemy na własnej osobie. A przecież nie ja jestem w tym wszystkim najważniejsza...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
PauluSJ
Dołączył: 19 Mar 2009
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Wto 11:45, 14 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
osobiście sądzę, że większość naszych egoizmów, albo też predyspozycji do nich, to wynik po prostu tego, że nie kochamy siebie. Jeżeli kocham siebie, wówczas nie muszę się na sobie koncentrować. koncentracja egoistyczna w zasadzie cały czas "drży" o to, żeby człowiekowi nic się nie stało - jest pełna strachu. Jeżeli kocham siebie, wówczas nie lękam się o siebie, a co za tym idzie nie wpatruję się w siebie.
Jak przezwyciężyć egoizm? Chyba chodzi o to, żeby spojrzeć na siebie oczami Pana Boga - o to trzeba zabiegać i o to trzeba prosić
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
m.
Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Oborniki WLKP
|
Wysłany: Pią 21:39, 17 Kwi 2009 Temat postu: |
|
|
nigdy, ale to nigdy jeszcze nie patrzyłam na to w ten sposób i powiem szczerze, że muszę to przemyśleć, bo nie do końca rozumiem. Jak widać, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia
jednakże póki co, najlepszym sposobem, który wypraktykowałam na pokonanie własnego lenistwa są słowa, które sobie często powtarzam, gdy zaczyna mnie dopadać zmęczenie czy zniechęcenie - "pokonam dziś siebie...". Po prostu, pokonam własne lęki, słabości czy jak to ojciec nazwał, egoizmy. I nie jutro, za tydzień, czy za miesiąc, ale dziś
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez m. dnia Pią 21:48, 17 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|